Ruszą na Mazury tropem Bursztynowej Komnaty i innych tajemnic
Węgorzewo / 00:00
Piłka wpadła dzieciom do Kanału Łuczańskiego na Mazurach. Mężczyzna, niewiele myśląc, wskoczył do wody aby ją wydobyć. Problem pojawił się w momencie, gdy chciał wydostać się na brzeg. To okazało się praktycznie niemożliwe. Na szczęście funkcjonariusze, pełniący służbę na wodach Kanału Łuczańskiego, dostrzegli mężczyznę, który znalazł się w trudnej sytuacji.
Do zdarzenia doszło 8 czerwca 2025 roku, w niedzielne popołudnie. Policjanci patrolujący kanał zauważyli mężczyznę, który trzymał się nadbrzeża, nie mogąc samodzielnie wspiąć się na ląd. Wysoka krawędź oraz niski poziom wody sprawiały, że był bezradny.
Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do akcji ratunkowej. Rzucili mężczyźnie koło ratunkowe, po czym wciągnęli go na pokład policyjnej łodzi patrolowej.
Jak się okazało, mężczyzna wskoczył do kanału, aby wydostać piłkę, którą przypadkowo wrzuciły do wody bawiące się dzieci. Pomimo świadomości zakazu kąpieli na szlaku żeglownym, chciał pomóc najmłodszym. Po wyciągnięciu piłki zorientował się jednak, że nie jest w stanie samodzielnie opuścić wody.
- Dzięki czujności i błyskawicznej reakcji policyjnych wodniaków cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie. Mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń, a funkcjonariusze po raz kolejny udowodnili, jak ważna jest ich obecność na mazurskich wodach - informują policjanci.
Policja przypomina, że Kanał Łuczański to droga wodna szlaku głównego Pisz – Węgorzewo, łącząca jezioro Niegocin z jeziorem Kisajno. Mierzący nieco ponad 2 km Kanał Łuczański jest trzecim pod względem długości kanałem mazurskim, ustępuje w tym względzie jedynie Kanałowi Szymońskiemu i Jeglińskiemu. Obowiązuje tu zakaz kąpieli, a nieprzemyślane działania mogą prowadzić do niebezpiecznych sytuacji.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.