
Drewniane chaty, zapach wysuszonej sieci rybackiej i surowa architektura pogranicza – to wszystko już niebawem zyska drugie życie. Muzeum Budownictwa Ludowego w Olsztynku przygotowuje się do spektakularnej rekonstrukcji czterech historycznych obiektów z obszaru Małej Litwy.
Dzięki unijnemu wsparciu, do 2027 roku turyści będą mogli przenieść się w czasie do krainy, która niemal całkowicie zniknęła z map. Mała Litwa, znana również jako Litwa Pruska, to region wyjątkowy, historycznie zakorzeniony w Prusach Książęcych i zamieszkiwany przez ludność litewskojęzyczną wyznania ewangelickiego. To właśnie to unikalne dziedzictwo, rozciągające się niegdyś od Zalewu Kurońskiego po Puszczę Romincką, stanie się sercem nowego projektu olsztyneckiego Parku Etnograficznego.
Architektoniczny powrót do korzeni
Projekt o wartości blisko 900 tysięcy euro, z czego aż 716 tysięcy euro stanowi dofinansowanie unijne, zakłada odtworzenie budynków, które niegdyś stanowiły o krajobrazie kulturowym regionu. Muzeum planuje rekonstrukcję dwóch kluczowych założeń, zaczynając od zagrody rolnika z Pempen, czyli dzisiejszych Pempiai na Litwie.
Obecnie w skansenie przetrwały jedynie trzy z sześciu budynków tej zagrody – chałupa, suszarnia oraz charakterystyczny spichlerz zwany klecią – dlatego projekt przewiduje dobudowanie brakujących elementów w postaci stodoły, stajni oraz piwnicy. Drugim kluczowym elementem będzie zagroda rybaka z Gilge, leżącego w dzisiejszym obwodzie królewieckim. Będzie to wierna kopia zabudowań charakterystycznych dla terenów nadzalewowych, która przybliży zwiedzającym trudną i fascynującą pracę dawnych mazurskich oraz litewskich rybaków.
Jak zapowiada Ewa Wrochna, dyrektor Muzeum Budownictwa Ludowego w Olsztynku, ogłoszono już przetarg na budowę tych obiektów, a prace powinny potrwać około półtora roku, co pozwoli na udostępnienie nowej ekspozycji turystom w drugiej połowie 2027 roku.
Dramatyczna historia w tle
Inicjatywa ta jest czymś więcej niż tylko budową nowych eksponatów – to przede wszystkim próba naprawienia wyrwy w historii, jaką pozostawiła po sobie II wojna światowa. Warto przypomnieć, że olsztynecki skansen ma swoje korzenie w Królewcu, skąd w latach 1938–1942 przeniesiono drewniane budynki do Olsztynka. Niestety, wiele z nich nie przetrwało pożarów i zniszczeń wojennych, a z pierwotnego założenia ocalało jedynie dwanaście obiektów. Planowana obecnie rekonstrukcja ma zatem na celu przywrócenie pierwotnej koncepcji muzeum jako miejsca chroniącego kompletną i różnorodną architekturę dawnych Prus Wschodnich.
Całe przedsięwzięcie realizowane jest w ścisłej współpracy z Litewskim Muzeum Etnograficznym w Rumszyszkach, którego partnerzy również planują ambitne działania na rzecz wspólnego dziedzictwa. W ramach projektu po stronie litewskiej powstanie kopia budynku gospodarczego z terenu Litwy Mniejszej oraz model pierwszego muzeum Małej Litwy, które niegdyś funkcjonowało w Tylży. Dodatkowo zaplanowano renowację dwóch historycznych kutrów rybackich pochodzących z początku XX wieku, co dopełni obrazu dawnego życia w tym regionie.
Wiedza, która nie przeminie
Inwestycja w Olsztynku to jednak nie tylko „drewno i słoma”, ale również szeroko zakrojone badania terenowe nad dziedzictwem pogranicza. Ich trwałym efektem będzie trójjęzyczny raport przygotowany w języku polskim, litewskim i angielskim, a także cykl warsztatów oraz seminariów naukowych. Celem tych działań jest stworzenie transgranicznej sieci instytucji, która profesjonalnie zajmie się opieką nad kulturą Małej Litwy. Muzealnicy podkreślają, że jest to wspólne europejskie dziedzictwo, które mimo burzliwej historii zasługuje na godne upamiętnienie i zrozumienie przez współczesne pokolenia.
Realizacja projektu o łącznym koszcie około 900 tysięcy euro wzbogaci skansen o cztery nowe obiekty, zwiększając ich łączną liczbę do osiemdziesięciu. Obecnie Muzeum Budownictwa Ludowego w Olsztynku jest domem dla ponad 14 tysięcy eksponatów dokumentujących życie na Warmii, Mazurach i Powiślu.
Nowa „dzielnica” Małej Litwy, której otwarcie zaplanowano na drugą połowę 2027 roku, z pewnością stanie się jednym z najsilniejszych magnesów przyciągających do Olsztynka miłośników historii i unikalnej architektury.






Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!